O mnie

Dalej nie dociera do mnie że ta nowa (2016-02-18) strona na prawdę zostanie opublikowana. Może to przez to, że jest prawie 3 w nocy, światło monitora podrażnia moje oczy, a ja zacząłem pisać o.. o sobie. Będę musiał to przeczytać rano, aby mieć pewność, że nie napisałem za dużo.

Na start poznajcie moją twarz:


12545981_469668916559156_1577126344_o.jpg2015-06-26 02.46.28 2.jpg

Avekcv.png
12659635_474921799367201_135986932_n.jpgreceived_189505494723872.jpeg12552594_472037439655637_7613205083188867092_n (1).jpg11414740_402457789946936_502713901_n.jpgreceived_189505901390498.jpeg




Skrótowiec.


Może przed spisaniem księgi o moim życiu, grubej niczym "Das dickste Buch des Universums". Zróbmy skrótowiec, coś na zasadzie FAQ, bo mało kto będzie tak wytrwały, aby czytać o mnie do końca tej strony.

  • ulubiony sport: MMA (ostatnio zachwycony muay-thai)

  • ulubiona organizacja: UFC, FEN, EFC

  • uprawiany sport: K1, muay-thai, boks, BJJ, grappling, zapasy, MMA, lekkoatletyka, bieganie

  • ulubiony sportowiec: Conor McGregor

  • autorytet: Conor McGregor

  • zainteresowania: psychologia, kino, seriale, sporty walki, technologia wojskowa, survival, militaria, psychiatria, behawiorystyka, codzienność, filozofia, rap, społeczności, mentaliści

  • tryb życia: aktywny

  • ulubione książki: "Trzydziesty Kilometr", "Potęga podświadomości", "Ludzie to idioci! Czyli jak rujnujemy sobie życie na własne życzenie i jak to zmienić", "Możesz uzdrowić swoje życie"


  • pięć przewodnich cech:  charyzmatyczny (tu: mający wpływ na ludzi), zdolny do refleksji, zadziorny, wybuchowy, ciekawy

  • podstawowy pogląd: honor rozkłada się na czynniki pierwsze, a te z reguły można naginać, dostosowywać nie do sytuacji, a do swojej osoby.

  • życiowe motto: "w TWOIM życiu każda TWOJA decyzja jest w TWOICH rękach i to TY w nim decydujesz, masz wpływ nawet na SWOJE emocje. Nie oznacza to, że nie możesz nakierowywać innych."

  • najrzadziej wypowiadany zwrot: "nie masz na to wpływu"

  • ulubione cytaty: 

Mam charakterek, o ludzi się ścieram
Oni się mnożą przez pieprzone zera
Kiedy was widuję, to od niechcenia
Cera, mimika - przykrywka myślenia

Fobie i lęki, koszmary, tabletki, dwusetki, samarki, kieliszki i zgrzewki, wybuchy i spojrzenie bestii, okruchy, apetyt na prestiż
Zrobię to samo bez starych sposobów i nowych sugestii jak w pełni
A wrogów wypalę do końca i spłoną od ognia, który płonie we mnie

Nasze życie jest takim, jakim uczyniły je nasze myśli.

Wrzucam cię w otchłań nowego świata
W nadziei na to, że rozłożysz ręce
I może wreszcie nauczysz się latać

Jestem z miejsca którego nie zobaczysz na zdjęciach
Zamykam serca, bliskim zdejmuję maski
Odbite od siebie, wyprute z marzeń warstwy, relacje to pastisz
Zacznij myśleć na poważnie o życiu albo tam zostań, zostań tam zdechniesz
W szamotaninie której celu nie widać a kto go odkrył, już nie biegnie bo nie chce

Ty przychodzisz do mnie, by zasięgnąć wiedzy
A wracając, krzyczysz "Acheiro poiesis!"
Bo łamię obrazy, a dla nich to kamień obrazy
Że niszczę jak Ta'wil ołtarze, ich twarze
Choć każdy do swojej się już przyzwyczaił


To czas na to rozwinięcie:


Kolejność będzie podobna do tej w punktach, to tak na prawdę ich wyjaśnienie i rozwinięcie. Ulubiony, a jednocześnie uprawiany sport z którym przygoda zaczęła się jakoś dwa lata temu od krav-magi i podstaw K1 jest na pierwszym miejscu w skrótowcu. Co do gal sprawa jest prosta: Ultimate Fighting Championship za Conora McGregor-a, FightExclusiveNight za Akopa Szostaka, a Extreme Fighting Championship za Kabesa.

Co do Conora - cenię w nim wszystko. Niekonwencjonalny, nieprzywidywalny, można powiedzieć, że "własny" styl walki. Za charyzmę, za to jak łatwo łamię psychiki innych zawodników, za obicie Aldo, za karierę amatorską, za to, że potrafi w kilka sekund zrobić wokół siebie szum którego natężenie niszczy słuch. The notorious.

Co do trybu życia, wielu znającym mnie bliżej osobom może wydawać się dziwne, że aktywny, ale tak. Taki preferuję, taki uznaje, taki realizuje.

Aby zrozumieć ulubione książki trzeba je przeczytać, ale fakt, że nazywam je ulubionymi na pewno jest ściśle powiązany z zainteresowaniami, które tutaj (w rozwinięciu) pominąłem.

Charyzmatyczny, czyli oryginalny i mentalista. Często wywieram wpływ na innych nawet, gdy jest to poza ich świadomością. Jak cień. Zdolny do refleksji? Kocham konteplować, rozważać i szukać głębszego sensu czy otwierać nowe horyzonty. Tym samym kocham też rozmawiać, lubię rozmawiać z ludźmi, którzy mają coś do powiedzenia. Reszta raczej przy mnie milczy. Zadziorność i wybuchowość minusami? Nie, dla mnie plusami, choć przez to chyba nie ma w moim otoczeniu osoby która nie poczuła mojej nienawiści, zdenerwowania bądź osoby która nie miała ze mną sprzeczki. Ciekawy w kwestii zainteresowań i życia. Zbieram doświadczenia z różnych dziedzin.

Podstawowy pogląd. Dlaczego akurat ten? Bo jest bazą całego kręgosłupu moralnego, nie ma ścisłej definicji honoru.

Co do motta, zawsze wierzyłem w siebie, zawsze wiedziałem, że mogę osiągnąć wszystko, że wszystko leży we mnie, choć nie zawsze podejmowałem działania. Teraz staram się już nie popełniać tego błędu, cały czas gdzieś biegnę.

Cytatami wyrażam siebie, choć zanim zaczniesz szukać odpowiedzi to wróć trzy akapity wyżej, nawet Ci to pogrubiłem.

Multimedia:


FACEBOOK

TWITTER

Snapchat: mowmipiatek

INSTAGRAM






1 komentarz :

  1. "Potęga podświadomości"- genialna! "Ludzie to idioci"- nie czytałam, ale nadrobię :D

    Bardzo mi się podoba Twoje życiowe motto. Jak słyszę osoby starsze (zaczynając już od 60+) mówiące, że ja jeszcze mam czas, ale dla nich już nie ma sensu nic zmieniać- szlag mnie trafia.
    Skoro 90-latki nagle zaczynają brać udział w wyprawach na Himalaje, skakać ze spadochronem, itd., to dlaczego ktoś dużo młodszy mówi mi, że takie jest życie i trudno się mówi... Mówi się właśnie łatwo. Trudniej ruszyć tyłek i zrobić coś z tym swoim życiem.

    Jeśli mogę zasugerować jedną drobną poprawkę: "naprawdę"- usuń spację w środku tego wyrazu ;) (na samej górze wpisu, w pierwszym zdaniu, zaraz po dacie w nawiasie).

    Pozdrawiam gorąco i łączę się w przekonaniach odnośnie zmian.
    Zainteresowania mam zupełnie inne, ale nie przeszkodzi mi to, by tu zaglądać w inne kategorie ;)
    A może nawet pokusimy się o współpracę, o której piszecie na FB?
    Oczywiście jeśli interesuje Was cokolwiek z tego, co robię ja ;)
    zapraszam do siebie <<< klik!

    zapraszam do siebie <<< klik!

    OdpowiedzUsuń